18. Niedziela Zwykła (rok C) – 4 sierpnia 2019r.
GODKA GÓROLSKA przeniesiona do archiwum prywatnego celem ochrony praw autorskich i późniejszego druku.
Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:
W tym fragmencie uderzające są słowa „Nauczycielu, powiedz, żeby…”. To tak, jakby się chciało „użyć” Jezusa jako argumentu, jako jakiejś przewagi. Mieć Jezusa w swoim arsenale…
Nieraz nawet, kiedy człowiek ma już wszystko i świetnie mu się układa – dla jakiejś pewności jeszcze Jezusa sobie „zaklepie” albo „zakontraktuje” do pomocy. Aby mieć totalną gwarancję spokoju – prawie takiego świętego spokoju, ale już tutaj, na ziemi. Dlatego taką chciwość można nawet nazwać świecką religią – w której fundamentem jest pieniądz.
Dzisiejszy fragment Ewangelii leczy nasz obraz Jezusa. Czy Jezus jest dla mnie tajną bronią?, koronnym argumentem?, dżinem w butelce?, znachorem?, prywatnym magikiem?, ochroniarzem?, przyjacielem do wypłakania się w ramię?
Czy Jezus jest dla mnie którymś z powyższych? Czy jest moim Bogiem?
© ks. Wojciech Pal
* * *
Dzisiaj rozważamy fragment z Ewangelii według św. Łukasza [Łk 12, 13-21]:
Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?» Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia».
I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?”
Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».