30. Niedziela Zwykła (rok B) – 24 października 2021r.
Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal
Oraz tutaj:
GODKA GÓROLSKA przeniesiona do archiwum prywatnego celem ochrony praw autorskich i późniejszego druku.
* * *
Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:
Mam nieodparte wrażenie, że w tej scenie jest jeden niewidomy i wielu zaślepionych. Czy też: widzących nie-dokładnie. Widzą Bartymeusza, słyszą go – a jednak nie dostrzegają w nim kogoś godnego przyjść do Jezusa! Nikt nie widzi w nim partnera do rozmowy dla Jezusa, wszyscy – patrzący na niego – widzą człowieka niewidomego, który nie tylko że nie ma szans pójść za Mistrzem z Nazaretu, ale nawet do Niego nie podejdzie o własnych siłach!
A wystarczy, że Jezus zauważa Bartymeusza i woła go – a wtedy i inni zaczynają kibicować synowi Tymeusza. Jedno spojrzenie, jedno słowo Jezusa – i zmienia się punkt widzenia…
Mam też nieodparte wrażenie, że i naszemu wzrokowi potrzeba nieraz takiej zmiany punktu widzenia z mojego na Jezusowy. Aby lepiej patrzeć, aby więcej widzieć, aby dogłębniej dostrzegać: innych ludzi, ich człowieczeństwo, ich niezbywalną godność i możliwość przyjścia im z pomocą.
© ks. Wojciech Pal
* * *
Dzisiaj rozważamy fragment z Ewangelii według św. Marka [Mk 10, 46b-52]:
Gdy Jezus wraz z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak, Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze. A słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Wielu nastawało na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Synu Dawida, ulituj się nade mną!»
Jezus przystanął i rzekł: «Zawołajcie go». I przywołali niewidomego, mówiąc mu: «Bądź dobrej myśli, wstań, woła cię». On zrzucił z siebie płaszcz, zerwał się na nogi i przyszedł do Jezusa.
A Jezus przemówił do niego: «Co chcesz, abym ci uczynił?»
Powiedział Mu niewidomy: «Rabbuni, żebym przejrzał».
Jezus mu rzekł: «Idź, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.