Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal

 Oraz tutaj:  

Jak Pan Bóg jedną wioskę odwiedził…

            GODKA GÓROLSKA przeniesiona do archiwum prywatnego celem ochrony praw autorskich i późniejszego druku.

 *  *  *

 Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:

 

Jezus rozwija przed swoimi rodakami kwestię traktowania Jego samego. Wszystko przez to, że spotyka się z wyrzutem: skoro za granicą Jezus czyni cuda – to dla nas poskąpi? Przecież to nasz krajan. Kto jak, kto – ale my mamy do Niego największe prawo!

Do tej pory tak właśnie traktował naród wybrany sprawę wiary. Gardząc pozostałymi – gorszej jakości ludźmi, nie-izraelitami. Takie myślenie grozi też Nazarejczykom: żeby Jezusa sobie zarezerwować. Zrobić sobie na Niego monopol przed innymi miastami! Mieć Go na zawołanie, na usługi, a – najlepiej to na wyłączność!

Jezus mówi: stop! Jeśli chcecie czegoś ode Mnie – to musicie się wykazać! To wstrząsnęło Nazarejczykami. Pewnie pomyśleli: traktujesz nas tak samo, jak innych?! Takim myśleniem nie tylko zamknęli drzwi Jezusowi – ale jeszcze otwarli swoje serca na nienawiść…

Jak widać: można mienić się dzieckiem Bożym – a wcale nie mieć z Bogiem nic wspólnego… Wniosek, który daje Jezus jest prosty: zanim zaczniesz mówić o Jezusie, że Go znasz, sprawdź: czy żyjesz Jego Ewangelią!

© ks. Wojciech Pal

*  *  *

 Dzisiaj  rozważamy fragment z Ewangelii według św. Łukasza [Łk 4, 21-30]:

 Kiedy Jezus przyszedł do Nazaretu, przemówił do ludu w synagodze:

«Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście». A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym łaski słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: «Czy nie jest to syn Józefa?»

Wtedy rzekł do nich: «Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: Lekarzu, ulecz samego siebie; dokonajże i tu, w swojej ojczyźnie, tego, co wydarzyło się, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum».

I dodał: «Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę, mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman».

Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić. On jednak, przeszedłszy pośród nich, oddalił się.

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony