Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal

 Oraz tutaj:  

 

 

Ło bacy, juhasie i kajecie.

 

            Był juhas. Sprytny i pojętny, ale leń. Któregoś dnia – kiedy znowu mu coś nie wyszło i musiał wołać bacę o pomoc – zwierzył się załamany:

- Baco, co jo bez Wos zrobiem? Nady jo som se nie dom rady bacowaj!

            Na to baca wyciągnął cosik spod pazuchy i rzecze uśmiechnięty:

- No! W kuńcu ześ to pedzioł. Mos tyn kajet i pisoj wszytko, co Ci godom, a dos se rade! Hej!

 *  *  *

 Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:

 Pan Jezus lubi zaskakiwać! No bo jak to: przez trzy lata prowadził za sobą Apostołów, wykładał im, o co chodzi w Ewangelii, tłumaczył Nowy Testament – a tu teraz mówi, że Duch Święty ich wszystkiego nauczy!? Dziwne, prawda?

Na pierwszy rzut oka to tak, jak gdyby nauczyciel powiedział w czerwcu: słuchajcie, dużo Wam w tym roku wkładałem w głowy, ale dopiero w przyszłym roku następny nauczyciel Was naprawdę nauczy. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, reakcji uczniów! Sam bym miał pretensje, że uczyłem czegoś nieważnego, drugorzędnego.

A mówiąc poważnie: Apostołowie mają wiedzę. Ewangelia – wszystkie mowy Jezusa, tłumaczenia, kazania, przypowieści – nic się nie zdezaktualizowało. Mieli teorię – a teraz będą mieli zajęcia praktyczne! Tak to rozumiem. Przecież Jezus posłał ich tylko raz czy drugi na prapremierową misję. Poza tym – nie działali na własną rękę.

Geniusz Jezusa widać w zapewnieniu, że Duch Święty będzie z tymi, którzy przestrzegają przykazań na zawsze. Gdyby nauczyciel wypuścił uczniów (owszem, naładowanych wiedzą) w świat bez jakiegoś zabezpieczenia – rozbiliby się w praktyce na przysłowiowe dzień dobry.

Ojciec opracował program nauczania.

Jezus jest nauczycielem – Mistrzem.

Duch Święty jest kierownikiem naszej praktyki.

© ks. Wojciech Pal

*  *  *

 Dzisiaj  rozważamy fragment z Ewangelii według św. Jana [J 14, 15-16. 23b-26]:

 Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze.

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca.

To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».

 

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony