Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal

 Oraz tutaj:  

 

 

Góralska nauka.

             Zapytała razu jednego wnuczką swoją babkę, jak dobrze wychowywać dzieci. Stara góralka uczyła wnuczkę tak:

- Dziecka, to mozna dwojako upominaj. Jabo im bydzies godaj, ze jest źle – jabo, ze bydzie dobrze. Kie im colutki cos bydzies godaj, ze ino cosik źle zrobiły, to do Ciebie nie bydom przychodziły po rade. Za to, kie bydzies im pokozywaj, co i jako mogom poprawij, to bydom do Ciebie przychodzij i łod Ciebie się ucyj.

 *  *  *

 Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:

 Bardzo lubię ten opis działalności Jana Chrzciciela. Piękna i zwarta sekwencja:

Jan odchodzi od ludzi na pustynię, żeby być blisko Boga – ludzie przychodzą do Jana.

Ludzie przychodzą do Jana, gdyż chcą spotkać kogoś, kto jest blisko Boga. Jan mówi im o rzeczach trudnych: o nawracaniu się, o końcu czasów, o karze, o oczyszczaniu itd.

Ja to widzę tak, że ludzie nie przyszli do Jana się wystraszyć. Nad Jordanem Jan nie robi seansów paranoi. Jan nie przyciąga ludzi strachem, ale nadzieją!

Nadzieja, że idzie ktoś, kto zmieni na lepsze, kto pomoże, kto podpowie.

Nadzieja na Jezusa. Adwent, to nadzieja na Jezusa.

Sprawdź sobie, gdzie w Twoim życiu potrzebujesz nadziei na Jezusa – gdzie potrzebujesz adwentu?

© ks. Wojciech Pal

*  *  *

 Dzisiaj  rozważamy fragment z Ewangelii według św. Mateusza [Mt 3, 1-12]:

 W owym czasie pojawił się Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: «Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie». Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: «Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki!»

Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem były szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordanie, wyznając swoje grzechy.

A gdy widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im:

«Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: „Abrahama mamy za ojca”, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera jest przyłożona do korzenia drzew. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień.

Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym».

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony