Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal

 Oraz tutaj:  

 

 

Ło całorocznym bacy.

 

Mieszkał sobie drzewiej na Żywiecczyźnie ciekawy baca. W ciepłym sezonie wychodził na hale z owcami. Schodził z nich tylko na chwilę, na łossod, żeby oddać owce gazdom. Po czym wracał i zamieniał bacówkę w schronisko na sezon jesienno-zimowy. Kiedyś jeden turysta zapytał go o to dziwne życie:

- Baco, czemu Wy tu zostajecie? Nie lepiej Wam w ciepłym siedzieć w chałupie we wsi? Karczma blisko, sklepy i inne wygody. I ludzi pełno.

            Baca podrapał się za uchem i patrząc przez okno odrzekł:

- Ale stamtund mom dalij. A tutok: ino krocek zrobiem, juzzek jes w lesie, abo na holi, a dwa krocki chybnem, to już idem szlakiym na górecke. (baca zamyślił się i dodał: ) I jesce jedno, Panocku: wiycie, tamok na dole jakosik mi się gorzyj myśli. A tutok wszysko jes jakosik prostse. Hej!  

 *  *  *

 Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:

 W tym roku zachwyca mnie to – jakby wtrącone mimochodem zdanie: Nie może się ukryć miasto położone na górze. Co to za miasto? W czym tkwi jego niezwykłość? Skąd ten obraz i dlaczego dał nam go Jezus?

Na te pytania odpowiadam sobie tak: takie miasto na górze – działa w trojaki sposób.

Z jednej strony – jest jak latarnia… morska: nadaje kierunek tym, którzy się zbliżają do niego, żeby się nie zgubili.

Z drugiej strony: jest (jak to z górami bywa) bliżej Boga.

I z trzeciej strony: miasto na górze jest zawsze na widoku. Znaczy to, że ci z nizin patrzą się na niego, obserwuję a czasami tęsknią.

            Jak to z górami bywa: im wyżej, tym trudniej się żyje, tym trudniej tam dotrzeć. Czyli życie w takim górskim mieście jest bardziej wymagające. To nie jest przekleństwo, ale wyzwanie dla mieszkańców. Te3 widoki, ta bliskość szlaków, dzikość przyrody, możliwość nieprzeciętnej refleksji itp., itd.

Bo mieszkać w górach Ewangelii – to wyzwanie.

Jednak: warto!

© ks. Wojciech Pal

*  *  *

 Dzisiaj  rozważamy fragment z Ewangelii według św. Mateusza [Mt 5, 13-16]:

 Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.

Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu.

Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie».

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony