7. Niedziela zwykła (rok A) – 19 lutego 2023r.
Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal
Oraz tutaj:
Jako baca bacy radził.
Ostrzegał stary baca młodego juhasa, któryn szedł na swoje bacowanie, żeby ten nie stawiał swojej nowej bacówki pod stromym żlebem.
- Nale cymu nie? – dopytywał młody baca. – Przeca stund bydem wszystko widzioł, do doliny mom blisko, na hole tyz.
- I do góry mos blisko – dodał stary baca – a z góry Ci w zimie zejdzie lawina i na wiosne nie bydzies tu mioł nic.
- No to se naścinom uschniyntyk smrecków i zbudujem tame! – odgryzł się młody baca i postawił na swoim: bacówkę pod stromym zboczem.
Na wiosnę musiał stawiać nową bacówkę po drugiej stronie pastwiska…
* * *
Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:
W tym roku uderzają mnie słowa nie stawiajcie oporu złemu. Przed oczami mam tamę. Rozumiem tę Jezusową przestrogę tak: jeżeli będziesz inwestować siłę w powstrzymywanie napierającego zła – to może się ono okazać za duże. Tama spiętrza wodę – ale potrzebuje być wystarczająco silna – musi być odpowiednio zaprojektowana przez specjalistów, żeby wytrzymać siłę nacisku od napierającej wody.
Chyba o to chodzi: żeby pozwolić złu się przelać. Bo gdy będziemy inwestować w spiętrzenie zła w jakimś zatamowanym-jeziorku, to wtedy (gdy pęknie tama) nas zaleje. Poza tym: inwestycja musiałaby być wykorzystaniem siły zła: oko-za-oko, a przecież Jezusowi idzie o to, by siłę inwestować w dobro!
© ks. Wojciech Pal
* * *
Dzisiaj rozważamy fragment z Ewangelii według św. Mateusza [Mt 5, 38-48]:
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.
Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.
A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».