Stacja I: Jezus na śmierć skazany.

            Nie przejmuj się, że Cię nie zrozumieli. Ale chodź! Pokażesz im, kto ma rację! Idź z krzyżem i weź go, by zrozumieli swój błąd. A wtedy przyjdą błagać o litość do Twoich stóp! Idź, nie zważaj na ból i cierpienie, bo to wzniosły cel – mieć rację i jej dowieść! Tak! Idź!

 

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.

            Wyjdź z krzyżem na ramionach! Weź go i pokaż im, że się nie boisz, że i tak masz rację. Tak! Z uśmiechem na twarzy i mężnie. Nie zważaj na to, że ciężki i niewygodny, że boli, bo biją – ale weź go i udowodnij, że nie zwyciężą z Tobą jakimś martwym drewnem! Tak! Weź krzyż!

 

Stacja III: Jezus upada pod krzyżem.

            Podnieś się! Powoli i z przekonaniem. Niech nie myślą, że wygrali. Nie przejmuj się –  to tylko śliska ziemia. Wstań i idź dalej mężnie, nie mów nic na swoje usprawiedliwienie, tylko zmruż oczy i ściśnij wargi w uśmiechu. Tak! Wstań!

 

Stacja IV: Jezus spotyka Matkę.

            Nie mów nic! Niech nie myślą, że się rozczulisz i rozpłaczesz, rzucając się w Jej ramiona. Skąd wiesz – może specjalnie Ją tu postawili, żeby Cię wyśmiać? Nic nie mów, tylko podnieś mężnie głowę i lekko skiń, że wszystko w porządku. Nic nie mów i idź dalej!

 

Stacja V: Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi.

            Nie protestuj! Nie dawaj temu człowiekowi całego ciężaru. Niech nie myślą, że się mogą nad Tobą ulitować, że dają Ci ulgę! O nie! Wyrwij mu krzyż z ręki i nieś Go sam! Niech poznają, że się nie poddasz! Tak! Weź krzyż sam!

 

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi.

            Nie dziękuj! Nie pokazuj, że Ci ulżyło, by nie dać im powodów do satysfakcji. Niech nie myślą, że Ci robią łaskę, pozwalając na ulgę. Nie! Odsuń tę kobietę od siebie i idź dalej. Tak! Nie dziękuj!

 

Stacja VII: Jezus upada po raz  drugi.

            Nie przejmuj się! Wstań, otrzep kurz z siebie i idź. To tylko wyboje i zmęczenie. Idź dalej, zęby nie myśleli, że nie dojdziesz. Wstań i pokaż, że masz siłę i że racja jest nadal po Twojej stronie! Tak! Wstań i idź dalej!

 

Stacja VIII: Jezus upomina płaczące niewiasty.    

            Nie przytakuj! Nie rozczulaj się nad sobą i nie mów, że mają rację, żeby Cię nie zapytali, czy nie zmienisz zdania. Tak, upomnij je i pokaż, że jesteś twardy, że nie potrzeba się litować nad Tobą, bo Tobie nic nie jest! Tak! Pokaż swą siłę – upomnij!

 

Stacje IX: Jezus upada po raz trzeci.

            Nie wstawaj tak od razu! Poleż chwilę – niech zapamiętają ten widok, by potem tym mocniej odczuli swą porażkę! To ich uderzy – zrozumieją, że przez ten cały czas nie mieli racji, ani przewagi nad Tobą. Tak! Utwierdź ich w głupocie, a potem wstań i idź!

 

Stacje X: Jezus z szat obnażony.

            Nie protestuj! Nie pokazuj im, że się boisz śmiechów. Nie uchylaj się, ale w ciszy pokaż, że pozbawiając Cię ubioru, nie odbierają Ci nic z Twej racji. Nie okazuj, że Cię niszczą. Tak! Nie pokazuj, że Ci wstyd!

 

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity.

            Spokojnie! Nie krzycz, że zmieniasz zdanie. Nie okazuj bólu, ale trwaj przy swojej racji! Nie bierz znieczulenia, nie proś o litość, o szybką śmierć, nie3 daj im satysfakcji, że zniszczyli Cię psychicznie! Tak! Nic nie mów, tylko czekaj!

 

Stacja XII: Jezus na krzyżu umiera.

            Nie przepraszaj! Nie płacz! Nie krzycz! Nie proś o litość! Nie przepraszaj, ale pokaż im swoją rację – swoją wyższość: przebacz im, by nie czuli smaku zwycięstwa!  Tak! Umieraj jako zwycięzca!

 

Stacja XIII: Jezus zdjęty z krzyża.

            Nie schodź sam! Nie czyń cudu, nie przyzywaj aniołów, ale oddaj się w ich wolę. Niech ci ludzie łudzą się zwycięstwem. Tak! Czekaj!

 

 

Stacja XIV: Jezus złożony w grobie.

            Nic jeszcze nie rób! Widzisz jak się Ciebie boją?! Kamień, grób – cóż to dla Ciebie?! Tak! Niech się boją. A Ty czekaj. Tak! Czekaj – jeszcze nie czas!

 

Zmartwychwstanie.

            Panie, zmartwychwstałeś… i przyszedłeś do nich… z miłością… jak z miłością szedłeś z krzyżem… i z miłością umierałeś… i z miłością przyniosłeś zbawienie…

            Panie, w swej miłości oducz mnie nienawiści… złości…

            Panie, dziękuję, że zmartwychwstałeś…

            Panie, dziękuję, że mnie nie słuchałeś…

© ks. Wojciech Pal

Podziel się:
Podziel się:

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony