O przepisie na życie.

 

            Góralskie puenty bywają krótkie. Ale nigdy trywialne!

- Gazdo! Jak dobrze żyć?

- Prowdziwie!

 

*  *  *

 

Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:

 

Apostołowie proszą o większą wiarę. Jakże i my jesteśmy do nich podobni, gdy prosimy, aby lepiej wierzyć, modlić się, pracować, wychowywać dzieci itp.

A Pan Jezus nie daje miliona wskazówek. Nie zdradza tysiąca sekretnych „technik wierzenia”. Nie organizuje kursu „jak wierzyć w łikend”. Nie robi Apostołom wykładu z cyklu „jak lepiej wierzyć”.

Jezus używa niezwykle intrygującego obrazu sługi. Na pierwszy rzut oka nawet niepasującego czy obrażającego. A tym samym zwraca uwagę na prostą rzecz.

Chcesz dobrze wierzyć – zgłębiaj prawdy wiary.

Chcesz dobrze żyć – żyj przykazaniami.

Chcesz się dobrze modlić – módl się.

Chcesz być dobrym uczniem – ucz się.

Chcesz dobrze pracować – pracuj solidnie i uczciwie.

Chcesz być dobrym mężem/żoną – kochaj.

Chcesz być dobrym rodzicem/wychowawcą/księdzem – poświęcaj się i uciesz się, że możesz nim być.

Słowem: żyj zgodnie z Twoim stanem i powołaniem. I tyle! Rób to, co wynika z Twojego życia.

Jasne! – powie ktoś. – Przecież to trąci fatum, albo innym przekleństwem, utrapieniem, przymusem czy jeszcze jakimś terroryzmem ze strony Boga!

Otóż nie! bo co robi sługa u dobrego pana? Tak pobieżnie czerpiąc odpowiedzi z literatury klasycznej: pyta swego pana, co ma robić. Uczy się na służbie u niego, rozwija swoje zdolności, kształtuje swoje człowieczeństwo, spotyka się z kulturą, sztuką, wielkim światem a nieraz wielkimi sprawami. A zatem: nie idzie o sługę - ale o pana! Jeśli masz dobrego Pana - bycie sługą to sama przyjemność!

Dlatego warto pomyśleć: kiedy ostatnio pytałem Boga jakie ma dla mnie podpowiedzi, ostrzeżenia i zachęty?

 

© ks. Wojciech Pal

 

*  *  *

 

Dzisiaj  rozważamy fragment z Ewangelii według św. Łukasza [Łk 17, 5-10]:

 

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary».

Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna.

Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono?

Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».

Podziel się:
Podziel się:

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony