1. Niedziela Wielkiego Postu (Rok A) – 1 marca 2020r.
GODKA GÓROLSKA przeniesiona do archiwum prywatnego celem ochrony praw autorskich i późniejszego druku.
Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:
Wydaje mi się, że nieraz nas też kusi podobnie – tak, jak Jezusa: o cud. Jezus mógł sobie ten cud „zafundować”. Ale wtedy zaprzeczyłby swojemu uniżeniu – staranowałby swoją ludzką naturę boską mocą.
Czasami mamy podobne pokusy. Aby Pan Bóg zrobił dla nas coś wyjątkowego. Coś poza kolejnością. Takie tylko dla nas, „po znajomości”: Panie Boże, przecież nikt nie widzi, to będzie nasz sekret, nikomu nie powiem, ale proszę Cię, zrób mi ten przywilej żebym…
Odpowiedzią na te pokusy „kolesiostwa” w wierze – jest nieodmienna przestroga: nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. Bo to Twój Bóg – a nie zamkowy czarodziej. Bo to Twój Bóg – a nie garnizon najemnych rycerzy. Bo to Twój Bóg – a nie nadworny medyk.
Najgorsze (w sensie najmniej roztropne), co może zrobić człowiek – to się obrazić wtedy, gdy Pan Bóg go nie wysłucha… Szkoda. Jezus nie miał pretensji. Mówił o tym, że jest Mu ciężko – ale wiedział, że jedynym, który może Mu cokolwiek pomóc – jest Bóg!
To, że jest ciężko – nie świadczy, że nie ma Boga; tak jak noc nie oznacza, że zgasło słońce.
To, że nasze modlitwy nie zostały wysłuchane – nie znaczy, że Bóg nie słucha. Tak jak to, że milczenie nie może być pociechą. Kto kiedyś przytulał płaczącego/płaczącą i nie wiedział, co powiedzieć, ale czuł, że musi przy nim/niej być – wie, o co chodzi!
© ks. Wojciech Pal
* * *
Dzisiaj rozważamy fragment z Ewangelii według św. Mateusza [Mt 4, 1-11]:
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy pościł już czterdzieści dni i czterdzieści nocy, poczuł w końcu głód.
Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem».
Lecz On mu odparł: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”».
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisane jest bowiem: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”».
Odrzekł mu Jezus: «Ale napisane jest także: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”».
Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon».
Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”».
Wtedy opuścił Go diabeł, a oto przystąpili aniołowie i usługiwali Mu.