2. Niedziela po Narodzeniu Pańskim (rok C) – 2 stycznia 2022r.
Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal
Oraz tutaj:
A kazanie parafialne tutaj - od minuty 32'45"
Jak Jasiek nauczył wnuka chodzić po górach.
Miał Jasiek problem nie lada. Przyjechali do niego syn z synową, że ich synek, Jaśkowy wnuk, Michaś, nijak nie chce chodzić po górach. A przecież to się im nie widzi – oni tacy wspinacze. No i dziadek Jasiek dostał dwa tygodnie na zrobienie cudu na zamówienie.
Długo się Jasiek nie zastanawiał. Spytał tylko syna na odjezdnym, co jest ulubionym słodyczem Michasia. I od razu na drugi dzień wziął malca w góry. Od razu zaczął się bunt i płacz – więc praktycznie całą drogę dziadek niósł Michasia na barana. Aż doszli do skałek z łańcuchami. Wtedy Jasiek powiedział:
- Jo tamok za Ciebie nie wylyze jani Cie nie wyniese, bo musem miej rynce wolne, coby się trzymaj łańcuchów!
- Nigdzie nie idę! – zaprotestował Michaś. Będę tu siedział, aż mnie zniesiesz z powrotem!
- Ino, ze widzis, to jes ślak w jednom strone – odparł dziadek. – A poza tym, jo na górze bydem se jod drugie śniadaniy. A Ty, kie kces dostaj swojom biołom cekulode, to musis iś za mnom.
* * *
Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:
Dobry trener czy nauczyciel potrafi dać swojemu wychowankowi wiedzę: tego nie możesz, tak powinieneś, na to uważaj, tego kategorycznie unikaj, to ci polecam, a tamto odradzam. I tym podobne wskazówki: nakazy i zakazy.
W początkowym fragmencie wersji Janowej słyszymy i rozważamy dzisiaj słowa: Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.
Prawo – zwłaszcza Dziesięć Przykazań – jest takim zbiorem zasad: nakazów i zakazów od Boga.
Żaden trener nie jest w stanie dodać więcej siły ponad motywację. Żaden nauczyciel nie nauczy się za swojego ucznia. Żaden trener nie wystartuje za swojego zawodnika. Żaden człowiek nie jest w stanie w 100% wczuć się w drugiego.
Tylko Jezus potrafi dodać nam wiedzy i siły!
Jezus – jeśli tylko Go zaprosisz i pozwolisz Mu – podpowie Ci (bo On zna Cię lepiej, niż Ty sam!). Tylko Jezus doda Ci sił – kiedy Twoich braknie! Na tym polega owa łaska i prawda. Prawda o Tobie i siła dla Ciebie. Od Jezusa!
Swoją drogą: ciekawe, że na trenerskie czy wychowawcze zakazy i nakazy jakoś mniej się buntujemy – niż na te pochodzące od Boga… Tak, jakby trener chciał dla zawodnika dobrze – a Bóg chciał nam wyrządzić krzywdę?…
© ks. Wojciech Pal
* * *
Dzisiaj rozważamy fragment z Ewangelii według św. Jana [J 1, 1-18]:
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.
W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Pojawił się człowiek posłany przez Boga, Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie».
Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa.
Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.