Zapraszam do posłuchania tutaj: https://anchor.fm/wojciech-pal

 Oraz tutaj:  

 

 

 

Jak Jędruś alpinistę uczył.

             Zamówili razu jednego przy pierwszych śniegach turyści za przewodnika starego Jędrusia – emerytowanego przewodnika górskiego i ratownika GOPRu. Jędruś zjawił się wczesnym rankiem na parkingu przy szlaku ze swoim plecakiem i czekał. Kiedy przyjechał samochód i zaczęli wysiadać z niego turyści, Jędruś tylko gwizdnął przeciągle i podszedłszy do nich powiedział jednemu z nich:

- Panocku, wy nie wyjdziecie dzisiok na góre.

- Co też Pan mówi?! – oburzył się turysta. – Ja nie wyjdę? Ja w tym plecaku mam wszystko: jestem przygotowany na wszystkie możliwości! Mam najlepszy sprzęt. – I dodał z dumą: bo wie Pan, ja się do zimowego wyjścia w Alpy przygotowuję!

- Ano wiycie, jo się na Jalpak nie znom. – przyznał się Jędruś. – Ale dzisiok na Pilsko nie wyjdziecie. Bo to wsytko na plecak mocie za ciynzkie.

 *  *  *

 Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:

 Lubię czasami czytać Ewangelię na zasadzie: co nam Pan Jezus mówi wprost i nie-wprost. I jeśli tak popatrzeć na ten fragment dzisiejszy, to zobacz: Jezus mówi bądź gotowy. Gotowość jest zgromadzeniem tego, co konieczne, potrzebne, aby przetrwać, poradzić sobie z jakąś sytuacją. Noe – miał arkę. Maryja z Józefem – osiołka uciekając do Egiptu. My mamy talenty, zdolności, nawrócenia, modlitwy itd.

Ale, jeśli będzie tego za dużo – jeśli przesadzimy z dobieraniem do plecaka naszej duszy według własnego widzi-mi-się, to zapakujemy tyle, że nas to usadzi w miejscu. A zatem bądź gotowy – nie znaczy zbieraj wszystko, co by się potencjalnie mogło przydać. Nasza duchowość nie polega na chomikowaniu kolejnych modlitw, nabożeństw, modlitewników, książeczek, obrazków, litanii, nowenn itd., itp. Nie ilość - ale konieczność i wystarczalność.

Masz mieć w sobie to, co konieczne i tyle, aby wystarczyło.

Według jakiej miary? Nie wiem… Czasami trzeba będzie coś dopakować (bo brakuje) – a czasami wypakować: bo obciąża…

Pytaj Jezusa, jak i co masz spakować w swój plecak w tym Adwencie!

© ks. Wojciech Pal

*  *  *

 Dzisiaj  rozważamy fragment z Ewangelii według św. Mateusza [Mt 24, 37-44]:

 Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona.

Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony